Treść powyższej wypowiedzi jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Zgodnie z powyższym autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na podstawie niniejszego komentarza i analizy.

środa, 28 lipca 2010

Samospełnienie

    Analizie technicznej zarzuca się, że jest samospełniająca się. To prawie jak manipulacja!. Jeśli zasady i sygnały są oczywiste to są jednocześnie samospełniające się. Gdy pada sygnał kupna wszyscy wtajemniczeni kupują, a cena waloru rośnie itd.. Pewnie, dlatego zasady analizy technicznej nie do końca są oczywiste, a jeśli nawet to nie w oczywiście oczywisty sposób (przepraszam za nawiązanie, miałem na myśli stuprocentowy). Reguły i zasady AT są, jak to lubię mówić swego rodzaju drogowskazami, pokazującymi kierunek, ale nieinformującymi, dokąd droga prowadzi (nie zawsze w górę, kiedy tego oczekujemy i nie zawsze w dół jakbyśmy chcieli). Możemy jedynie marzyć o wskaźniku, który da nam jasny sygnał. A jak ktoś taki zna to chętnie się wymienię wiedzą.

    Kwestią, która na pewno się tu pojawi jest prawdopodobny zarzut, że próbuję stworzyć kolejną „Spółdzielnię”, która stadnie „samospełni” moją analizę. Słowo „Spółdzielnia” przyjęło się używać na określenie nielegalnej zmowy ludzi spekulujących na jakimś walorze w celu oczywistym. Moim zdaniem to mit, bo ludzie ci musieliby być naprawdę potężni, a walor naprawdę mały, aby cokolwiek osiągnąć. Ponieważ ja ograniczam się do spółek naprawdę płynnych z indeksu WIG20 to jeden z tych warunków odpada. Do póki mojego bloga nie zaczną czytać maklerzy (oczywiście zapraszam!) z Morgana, czy innych globalnych instytucji finansowych, nie grozi Mi (mam nadzieję!) zarzut nakłaniania do „Działalności spółdzielczej” i samospełniających się analiz.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz